Autorka: Elena Ferrante
Tytuł: "Czas porzucenia"
Wydawnictwo Sonia Draga, luty 2020
Uwielbiam Elenę Ferrante, ale jej najnowsza książka, to według mnie całkowita porażka. Zastanawiałam się nawet czy Autorka, gdyby nie nazwisko i ogromna popularność serii o przyjaciółce, w ogóle znalazłaby wydawcę.
Sama historia nie jest wyszukana: bohaterkę, 38-letnią Olgę, zostawia mąż dla młodszej kochanki. Olga zostaje sama z dwójką dzieci i zupełnie się załamuje. Temat oczywiście uniwersalny, takich historii mamy mnóstwo każdego dnia. Literatura ma tę siłę, że może wciąż na nowo opisywać te same, wspólne dla wielu ludzi wydarzenia z wciąż nowym spojrzeniem, nową świeżością. Niestety Elenie Ferrante się to nie udaje. W powieści banał goni banał, co chwila mamy do czynienia z jakąś wydumaną, nieprawdopodobną sytuacją jak ta, gdy bohaterka zostawia małe dzieci same w nocy w domu i błąka się po oddalonej dzielnicy, której być może mieszka były mąż.
Zaskakujące jest to, że wszędzie w zasadzie czytałam same pozytywne recenzje.
Dla mnie osobiście totalne rozczarowanie!
Moja ocena: 2/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz