piątek, 15 grudnia 2017

W międzyczasie...

Tylko kilka słów o kilku książkach towarzyszących mi w pociągach podczas ostatniej wizyty w Polsce: 

Autor: Anna Cieplak 
Tytuł: "Lata powyżej zera" 
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, wrzesień 2017
Moja ocena: 4,5/6 

Anna Cieplak - młoda polska Autorka, o której wiele się mówi ostatnio, głos nowego pokolenia. 
Do sięgnięcia po jej najnowszą książkę zachęcił mnie wywiad w Wysokich Obcasach, z którego wyłania się obraz dojrzałej, niebanalnej i interesującej osoby. "Lata powyżej zera" to "pamiętnik" nastolatki, która próbuje zdefiniować siebie, odkryć swoją drogę w życiu, określić kim jest i co może osiągnąć w świecie, w którym możliwości wydają się nieograniczone. Nostalgiczny (?) powrót czytelników do czasów gadu-gadu, Naszej Klasy, przewijanych kaset, pierwszych CD. Fajna proza. Zdecydowanie muszę przeczytać "Ma być czysto" tej Autorki!






Autor: Kamil Fejfer 
Tytuł: "Zawód" 
Wydawnictwo Czerwone i Czarne, wrzesień 2017
Moja ocena: 5,5/6 



Ta książka to odpowiedź dla wszystkich, którzy uważają, że nie pracują/nie zarabiają odpowiednio itd. tylko ci, którzy są leniwi, którym się nie chce, którzy wolą brać od państwa etc. Że rynek pracy też powinien być regulowany tylko prawem popytu i podaży i wszystko będzie wspaniale. Otóż nie będzie, czego przykładem jest Polska: kraj śmieciowych umów, pozostawiających pracowników bez prawa do choroby, urlopu, zasiłku dla bezrobotnych, o czasie na życie prywatne nie wspominając. Kraj wypaczeń każdej zasady i regulacji. Kraj grozy, gdzie ratownik medyczny ratuje życie pacjenta w trzydziestej godzinie swojej pracy... Kamil Fejfer, twórca Magazynu Porażka, pokazuje ludzi, którzy mają marzenia, którym się chce, którzy się uczą, dokształcają, pracują na kilka etatów, żeby zdobyć doświadczenie a i tak nie mają z czego żyć. Lektura obowiązkowa! 


Autor: Bernhard Schlink
Tytuł: "Kobieta na schodach" 
Dom Wydawniczy Rebis, maj 2017
Moja ocena: 6/6 

Moje zauroczenie "Lektorem" Bernharda Schlinka pamiętam do dziś. Dlatego, gdy na półce w księgarni zobaczyłam jego nową powieść, nie zastanawiałam się ani chwili. Jest coś niepokojącego w prozie tego Autora. Mało się dzieje, niewiele ozdobników, prosty, oszczędny język, a jednak zmusza do myślenia. Kobieta na schodach to obraz, który wikła ze sobą losy malarza, męża kobiety, uwiecznioną na płótnie kobietę i adwokata, który na początku swojej kariery zawodowej spisuje pomiędzy nimi dziwną umowę. Wszyscy spotykają się ponownie po 40 latach. I tutaj wyłania się pytanie: jakie było ich życie? Czy naprawdę proste uczciwe i dobre jak lubią sobie wyobrażać? Świetna lektura!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz