czwartek, 12 września 2013

Karen Duve "Jeść przyzwoicie"

Autor: Karen Duve 
Tytuł: "Jeść przyzwoicie"
Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2013 
Przyznam szczerze, że na początku książka strasznie mnie irytowała. Miałam wrażenie, że panuje w niej totalny chaos, a Autorka próbuje na różne sposoby powciskać przypadkowe informacje o sposobach odżywiania w treść i nadać temu wszystkiemu razem jakiś sens. Na szczęście przebrnęłam przez początek, a potem było lepiej. Dla mnie osobiście to nie były jakieś odkrywcze rewelacje, tylko oczywistości, których ludzie jedzący mięso nie chcą sobie przyswoić. Paul McCartney powiedział, że gdyby "Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem". No ale nie mają.
Karen Duve postanowiła wypróbować na sobie kilka rodzajów diet. Była więc przez jakiś czas wegetarianką, weganką i frutarianką. Podczas zbierania materiału do książki odwiedzała miejsca hodowli zwierząt i dość dokładnie to opisała. Dużym plusem jest to, że Autorka pokusiła się też o sprawdzenie w hodowli tzw. metodami ekologicznymi. Okazuje się, że jest to mit, zgrabnie nam sprzedawany, aby uśpić nasze sumienia. Nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe kury czy krowy trzymane w celu ich późniejszego przerobienia na mięso. To, że w hodowlach ekologicznych zwierzęta się mają trochę lepiej od tego, co je spotyka w hodowlach tradycyjnych, nie oznacza wcale, że mają się dobrze. "W grę nie wchodzi również jedzenie mięsa szczęśliwych zwierząt. Takiego czegoś po prostu nie ma - jest tylko mięso martwych zwierząt. I skoro do tej pory nie przyszły mi do głowy żadne argumenty w obronie mięsożerstwa, to prawdopodobnie dlatego, że ich po prostu nie ma. Podobnie zresztą ma się rzecz z mlekiem od szczęśliwych krów. Nie ulega wątpliwości, że krowy, którym odbiera się cielęta, szczęśliwe nie są.
O postawie konsekwentej etycznie można mówić dopiero w odniesieniu do weganizmu".
"Wolność oznacza nie tylko robienie tego, na co ma się ochotę, lecz również świadomość skutków własnych działań, posiadanie przekonań i postępowanie w ich duchu."
Książka zmusza do zastanowienia się nad własnymi wyborami. Moim następnym krokiem będzie weganizm.
Moja ocena: 4/6  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz