piątek, 26 maja 2017

Magdalena Niedźwiedzka "Maria Skłodowska - Curie"


Autor: Magdalena Niedźwiedzka
Tytuł: "Maria Skłodowska - Curie"
Wydawnictwo Prószyński Media, luty 2017

Czy dwukrotna laureatka Nagrody Nobla z fizyki i chemii może poza wszelką logiką oszaleć z miłości do żonatego kobieciarza i łatwo sterowalnego "pantoflarza"? Okazuje się, że tak. Na tych burzliwych latach z okresu życia wielkiej naukowczyni skupia się powieść Magdaleny Niedźwiedzkiej. Po tragicznej śmierci męża Piotra Curie, Maria Skłodowska - Curie związała się ze słynnym fizykiem Paulem Langevinem, ojcem czwórki dzieci. Ich romans wywołał skandal we Francji. Żona naukowca szalała, starając się ze wszystkich sił zemścić na kochance męża. Doprowadziła do publikacji listów, które wymieniali, dostarczając "gorących" tematów paryskim codziennym brukowcom. Maria Skłodowska - Curie musiała się ukrywać, romans przypłaciła też zdrowiem i załamaniem nerwowym. Powieść czyta się bardzo dobrze. Oprócz bieżących wydarzeń Autorka przenosi też czytelników w przeszłość i mamy możliwość poznania najważniejszych wydarzeń z dzieciństwa i młodości bohaterki. Maria niesłychanie ambitna i pracowita robi wszystko, aby spełnić swoje marzenie o studiach Paryżu. Najgorszym jednak przeciwnikiem nie okazuje się bieda, ale głębokie społeczne przekonania o roli i powinności kobiet w życiu. Maria wysłuchuje więc codziennie tekstów po co jej studia, czy to się jej przyda w prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci itd. Przez całe życie mimo wszelkich zdobytych nagród i ogromnych osiągnięć naukowych, jest ciągle oceniana przez pryzmat swojej kobiecości. Również za romans z żonatym mężczyzną cenę płaci głównie ona, chociaż to ona jest sama, nikogo nie oszukuje, nikomu innemu nic nie ślubowała. Ale w tym temacie od czasów Marii Skłodowskiej- Curie niewiele się zmieniło.

Polecam!
Moja ocena: 5/6

niedziela, 14 maja 2017

Siri Hustved "Świat w płomieniach"

Autor: Siri Hustved  
Tytuł: "Świat w płomieniach"
Wydawnictwo W.A.B

Moje doświadczenie pokazuje, że zakończenie absolutnie wciągającej serii ("Genialna Przyjaciółka" i inne) plus przeprowadzka razem wzięte nie sprzyjają nadmiernemu czytelnictwu. Męczyłam się przez 2 tygodnie z "Ósmym dniem", porzuciłam, sięgnęłam po "Świat w płomieniach" i też okupiłam męką, ale dobrnęłam do końca.
"Świat w płomieniach" to historia wymyślonej artystki Harry, żony nowojorskiego mecenasa sztuki Felixa, która ze swoimi pracami nie może się przebić do szerokiej publiczności. Bohaterka to kobieta wykształcona, oczytana, niebywale inteligentna, o szerokich zainteresowaniach. Nie mieści się w kategoriach przypisywanych stereotypowej kobiecie. "Harry ich odstraszała. Miała zbyt szeroką wiedzę, za dużo czytała, była za wysoka. [...] Zaczęła mówić co myśli, poprawiała osoby, jeśli się myliły [...]. Harry przestała komukolwiek ustępować." Uważała, że nowojorski świat sztuki jest mizoginiczny. Aby udowodnić swoje racje i ostatecznie zatriumfować rozpoczęła współpracę z trzema artystami i pod ich nazwiskami wystawiła swoje prace. Wystawy odniosły sukces. Sprawy się skomplikowały, gdy jeden z mężczyzn zaprzeczył, że Harry jest autorką wystawianych prac. Prawdy nie dało się dociec, gdyż mężczyzna zmarł w niejasnych okolicznościach. "Dokumentalna fikcja" - chyba tak można określić konstrukcję "Świata w płomieniach". Powieść składa się ze zredagowanych "dzienników" Harry, "rozmów" Autorki z różnymi osobami - dziećmi artystki, krytykami sztuki, dziennikarzami, przyjaciółmi, współpracownikami. Poszczególne relacje pokazują bohaterkę z różnych perspektyw i ujęć, pozwalając czytelnikowi na obiektywizm i wyrobienie własnej opinii. Powieść nominowana do nagrody Bookera, zebrała świetne recenzje, ja się od niej trochę odbiłam. Wydała mi się mocno "przekombinowana". Poziom "dygresji do dygresji" dla mnie zdecydowanie zbyt zaplątany i czyniący lekturę niestrawną. 

Moja ocena: 4/6